-
Nadrzędna kategoria: Aktualności
-
Opublikowano: 13 lipiec 2016
-
Poprawiono: 09 sierpień 2016
-
13 Lip 2016
-
Odsłony: 2669
(Artykuł przeczytasz w 1 minutę)
Mowa o mieszkańcach osiedla 1000-lecia, którzy mogą teraz, podobnie jak inni pasażerowie, korzystać z zadaszonego przystanku przy ulicy Powstańców Śląskich, w pobliżu dawnego D.W. Irena.
To najlepszy dowód na to, że upór działacza się opłaca. Dzięki zaangażowaniu radnego Ireneusza Sułka, udało się tę wiatę postawić. Sprawa była o tyle trudna, że wymagała zgody Wspólnoty Mieszkaniowej, której ta w poprzedniej kadencji nie chciała dać. Jak informuje nas Pan Ireneusz: "Cała sprawa od czasu mojej interpelacji trwała wiele, wiele miesięcy, ponieważ wymagała zgody uchwałą Wspólnoty Mieszkaniowej, ze względu na własność terenu. Mieszkańcy mieli określone obawy, ale wszystkie zostały rozwiane i uchwała została podjęta. Potem trzeba było poczekać aż się pieniądze znajdą. Z oszczędności po przetargowych V-ce Burmistrz znalazł kilka tysięcy w budżecie i można było zamawiać. Przy okazji bardzo dziękuję mieszkańcom tej Wspólnoty za wyrażenie zgody. Panu Grzegorzowi Podkowskiemu i pozostałym osobom z Zarządu Wspólnoty oraz Administratorowi Panu Stanisławowi Stonodze za zrozumienie i pomoc w realizacji założonego celu". Według nas to dobry przykład współpracy Radny, społeczeństwo, Urząd. Oby więcej takich załatwionych spraw dla nas, mieszkańców Głuchołaz. Foto - Ireneusz Sułek.
Dobry artykuł!0
Nie lubię0