-
Opublikowano: 09 styczeń 2020
-
Poprawiono: 09 styczeń 2020
-
09 Sty 2020
-
Odsłony: 2979
(Artykuł przeczytasz w 1 - 2 minut)
Po wczorajszym artykule opisującym odrzucenie wniosku Radnego Powiatowego z Głuchołaz, Pawła Szymkowicza, który proponował wydanie 300-stu tysięcy złotych na projekt modernizacji czy też remontu drogi w Jarnołtówku i Pokrzywnej zadzwonił do nas Artur Kamiński, szef regionalnych struktur PiS z informacją na temat tego, dlaczego uchwała została odrzucona.
Żartobliwie konkludując - droga przegrała ze Stalą Nysa. Tak, z tą słynną drużyną sportową. Dlaczego? Bo te 300 tysięcy złotych radny zamierzał zabrać z funduszy na promocję - a gro tych pieniędzy ma iść na właśnie Stal Nysę, która jest w przede dniu wejścia do Plus Ligi.
Głos oddajemy Arturowi Kamińskiemu:
- Dlaczego głosowaliśmy przeciw? (radni z PiS - przyp. redakcji) To był wniosek, który padł na sesji. Radny Szymkowicz zawnioskował, by wydać pieniądze na tą drogę, co jest uzasadnione, natomiast chciał zdjąć środki ze Stali Nysa, na co nie mogliśmy się zgodzić, bo to by zaburzyło sytuację. To jest wniosek na sesji, na który trudno zagłosować podczas sesji.
- Mogę obiecać, że w trakcie tego roku ten temat i te pieniądze się pojawią. Dzisiaj nie mogliśmy tego wprowadzić. Jak się jest w koalicji i pada wniosek ze strony opozycji, taki, gdzie radny rzuca sobie hasło: zdejmijmy ze Stali Nysa, dajmy na drogę to nie dlatego się nie zgadzamy, że nie chcemy tego robić, ale gdy budżet jest opracowany to składanie wniosku na 5 minut przed ostatecznym głosowaniem nad tym budżetem burzy całą koncepcję i koalicja, która tworzy budżet pracując nad nim przez kilka miesięcy nie może się zgodzić na nagłe zmiany.
- Nie chodzi o to, że Stal Nysa jest ważniejsza, ale są jakieś uzgodnienia z koalicjantami - Burmistrz Nysy, Krystian Kolbiarz, który jest z nami w koalicji, miał obietnicę dofinansowania, dlatego nie mogliśmy mu te środki zabrać. - mówi nam w rozmowie Artur Kamiński.
Dobry artykuł!1
Nie lubię0