-
Opublikowano: 01 wrzesień 2019
-
Odsłony: 1643
(Artykuł przeczytasz w 2 - 4 minut)
Postarajmy się pomóc zaprzyjaźnionym nastolatkom, których przyjaźń została poddana próbie przetrwania. Obie uzewnętrznią swoje odczucia i sprecyzują co doprowadza do destrukcji ich wieloletnią przyjaźń.
Katarzyna – nastolatka lat 18
Spędzałyśmy ze sobą niemal każdą wolną chwilę. Wspólnie ekscytowałyśmy się odniesionymi sukcesami, oraz wspólnie szlochałyśmy do poduchy gdy jedna z nas przechodziła perypetie życiowe. Potrafiłyśmy śmiać się do łez i irytować z identycznych, analogicznych powodów. Byłyśmy jak papużki nierozłączki do momentu gdy na horyzoncie pojawił się ON i wszystko uległo diametralnej zmianie.
Kolokwialnie mówiąc poszłam w odstawkę a to wywołuje we mnie uczucie przygnębienia i rozgoryczenia. Nie jestem cyborgiem pozbawionym empatii, uczuć.
Nie wiedziałam jak to interpretować, ponieważ to nie wynikało z zazdrości. To prawda, że ja nadal byłam singielką, ale nie odczuwałam braku chłopaka tylko brak Anki, która jest tak spontaniczna, kreatywna i w jej towarzystwie nigdy się nie nudziłam i nie czułam się smutna. A teraz czuję się tak jakbym została zdradzona i to przez własną przyjaciółkę. Każdą chwilę spędza ze swą miłością, a mnie tylko przez telefon opowiada z entuzjazmem co to przeżyła ze swoim Ukochanym.
– „A bo Piotrek to, Piotrek tamto… „. Wariacji można dostać.
- „Halo, ja tutaj jestem. Może mnie w końcu zauważysz?!” Mnie nawet nie zapyta „ a co u Ciebie?” To naprawdę bolesne….i wkurzające. Przecież deklarowałyśmy sobie, że jak się zakochamy to w tym samym czasie i to w kumplach, a czas będziemy spędzać razem. Wiem, że to było irracjonalne myślenie, ale takie miałyśmy marzenia. Nie mam do niej pretensji o to, że się zakochała, ponieważ było to niezależne od niej. Po prostu chcę spędzać z nią więcej czasu nie słysząc imienia PIOTREK. Tak jak dawniej chcę z nią oglądać głupawe filmy, chodzić na spacery i objadać się chipsami. CHCĘ ODZYSKAĆ MOJĄ ANKĘ!, a ten Piotrek niech spada na szczaw.
Anka – nastolatka lat 18
- Nie rozumiem obiekcji Kaśki. Denerwuje mnie to, że staram się zorganizować wolny czas, aby odwiedzić Kaśkę, a potem mieć możliwość spotkania z Piotrkiem. Kaśka jest bardzo atrakcyjna i mogłaby umawiać się na spotkania z chłopcami, ale każdy według niej posiada same mankamenty. Ona chyba szuka księcia z bajki. Good luck.
Tak, jestem zakochana, ale nie stawiam na piedestale mojego chłopaka, a Kaśkę zaniedbuję i ignoruję. Moja mama też udziela mi reprymendy jak małemu niesfornemu dziecku i mnie umoralnia, że powinnam rozdzielić czas w taki sposób, aby nikt nie czuł się zbagatelizowany, zlekceważony. Głupia gadka. Kocham Piotrka i Kocham moją psiapsiółkę , ale się nie rozdwoję! Jestem w opresji. Mam chandrę!!!!!
Jak wynika z monologów nastolatek fundamentalny dylemat stanowi czas poświęcany chłopakowi, z którym zakochana dziewczyna pragnie spędzać, ale również chce utrzymywać kontakt ze swoją wieloletnią przyjaciółką. Nie chce, aby jej miłość kolidowała z przyjaźnią. Obie odczuwają pejoratywne odczucia, które mogą doprowadzić do destrukcji, rozpadu tych bliskich stosunków. Anka powinna udowodnić, że przyjaźń z Kaśką jest dla niej newralgiczna, pryncypalna, ale równie istotne jest dla niej uczucie do jej chłopaka. Poszukiwanie kompromisu, konsensusu jest w tym przypadku bardzo istotne.
Anka powinna zorganizować czas w taki sposób, aby każdy był ukontentowany i nie czuł się lekceważony i odrzucony. Natomiast Katarzyna odczuwa ambiwalentne odczucia: jest usatysfakcjonowana, że jej przyjaciółka nie jest już samotna, a z drugiej strony nie potrafi okiełznać swojego gniewu, że dla Kaśki najważniejszy jest teraz ktoś inny. Oczywiście to nie jest zgodne z prawdą. Powinna się zdystansować i nie negować, kwestionować związku przyjaciółki, lecz tak jak wspomniała Anka zacząć spotykać się z chłopcami. Może akurat odnajdzie ideał swoich marzeń. Zawsze można również odnowić stare znajomości i spędzać czas również z innymi koleżankami. Konkluzja jest jedna: przyjaźń szczera jest jedyna, która absorbuje, emocjonuje i angażuje całego człowieka. Aby mogła przetrwać należy ją piastować i pielęgnować.
Foto: Pixabay
Dobry artykuł!0
Nie lubię0