Reklama

Sprawdź jakość powietrza

smog

Pogoda dla Głuchołaz

Złap myszką i przesuwaj by zobaczyć inne dni.
(Artykuł przeczytasz w 2 - 3 minut)

qr code mobilnemini androidGlucholazyonline.com.pl w Twoim smartfonie!

Masz dla nas temat? Wyślij foto i opis poprzez aplikację mobilną. To najszybszy sposób na dotarcie do czytelników.

Najnowsze wiadomości i informacje o mieście w jednej aplikacji!

Aplikację na smartfony z systemem Android pobierzesz tutaj.




Przeczytano 0%

piesc.jpgPrzemoc w rodzinie interpretowana jest w nieadekwatny sposób. Wielu z nas dochodzi do konkluzji, że despotyzm   polega jedynie na znęcaniu się fizycznym nad drugą osobą.



Otóż jest to prawdą, lecz nie do końca sprecyzowaną, ponieważ tyrania to również maltretowanie psychiczne, wiążące się z atakami werbalnymi takimi jak: wywieranie presji, znieważanie, dyskryminacja ze względu na płeć, zniesławianie i pogarda. To również stosowanie szantażu emocjonalnego oraz używanie gróźb.

Przemoc to także wykorzystywanie seksualne i presja ekonomiczna.

 Pokrzywdzoną osobą przeważnie jest kobieta, która z powodu zażenowania, konfuzji, skrępowania nie poszukuje sposobu uwolnienia się spod jarzma osoby, która wyrządza jej krzywdę. Część kobiet, które podczas incydentu, w którym doszło do rękoczynów i były bite, kopane, a zastosowały pasywny rodzaj obrony, czyli zasłaniały się rękami, próbowały osłonić się przed ciosami wzbudzały w agresorze chęć kontynuacji i udowodnienia” kto tu rządzi”. Tego rodzaju samoobrona wprowadza dewianta w stan euforii i entuzjazmu.

W sytuacji, gdy kobiety stosują strategię obronną i przejmują inicjatywę w celu samoobrony zaczynają również bić, drapać to mężczyźni czują się zmotywowani do zdyscyplinowania i zastosowaniu kary za okazanie sprzeciwu, impertynencji.

Nie ma właściwego sposobu obrony przed napastnikiem.

 Winowajca, który dominuje nad pozostałymi członkami rodziny jest apodyktyczny, bezkompromisowy, bezwzględny i nie przyjmuje słów sprzeciwu. Usilnie stara się wyegzekwować odpowiednie dla niego ustosunkowanie się i wypełnienie jego dyspozycji, dyrektywy. Jeżeli ofiara będzie niesubordynowana, okaże dezaprobatę i obiekcje wobec wydanego polecenia niestety spotka się z przykrą reakcją ze strony sprawcy. On ma prawo wydawać rozkazy, polecenia a Ona ma obowiązek wykonania dyspozycji. Nikczemnik wykorzystuje swoją przewagę i chce wszystkim uzmysłowić, że to On sprawuje władzę. Nie ma mowy o kompromisie, konsensusie.

Ofiara pozostająca przez dłuższy czas w poczuciu zagrożenia, braku bezpieczeństwa i pod wpływem destruktywnej krytyki, szantażu może pogrążyć się w chorobie a w ekstremalnych przypadkach może podjąć próbę samobójczą. W takich sytuacjach należy interweniować. Przemoc jest przestępstwem, którego sankcją może być pozbawienie wolności do 5 lat. Jest to naruszenie praw ofiary: godności, wolności i nietykalności cielesnej.

Należy pozbyć się złudzeń, nieziszczalnych marzeń, że nastąpi diametralna zmiana. Może nastąpić jedynie chwilowa przemiana, w których agresor po swoich ekscesach przeprowadzi refleksje i zacznie odczuwać skrupuły. Wówczas będzie adorować partnerkę, okazywać skruchę i deklarować  poprawę.

Po chwilowej odmianie na lepsze następuje ponowna eskalacja negatywnych uczuć: irracjonalne pretensje, niczym nieumotywowane napady gniewu i irytacji.

Należy więc przestać się trwożyć oraz konsternować i przerwać milczenie. Powinno się zgłosić sprawę do odpowiedniej instytucji, która będzie zobligowana do udzielenia pomocy: Ośrodki Pomocy Społecznej, Policja, organizacje pozarządowe.

Zostały zdementowane pogłoski, że przemoc dotyczy jedynie mężczyzn, którzy posiadają niższy status społeczny i wywodzą się z rodzin patologicznych. To nie odnosi się jedynie do ludzi zdemoralizowanych i zdeprawowanych, gdyż ludzie dobrze sytuowani również są inicjatorami awantur, scysji i dręczą bezbronne kobiety. Dotyczy to wszystkich warstw społecznych.

Przemoc wobec mężczyzn zdarza się bardziej sporadycznie.  W 2018 roku około 10 tysięcy mężczyzn padło ofiarą przemocy domowej. Taka liczba została ujawniona, ale ilu mężczyzn obawiających się kompromitacji, drwin i sarkazmów pozostawia to w tajemnicy przed światem? Nie wiadomo.

Foto: Pixabay

Udostępnij i polub nas!

Polub w FacebookPolub w Google PlusPolub w TwitterPolub w LinkedIn


0 Nie lubię0

Dodaj komentarz

Kod antyspamowy

Komentarze

Kulfonnn
+1

Kulfonnn

TO Z GÓRY WIDAĆ ŻE PRAWO USTAWIONE JEST POD KOBIETY ZNAM PRZYPADEK KIEDY KOBIETA PROWOKUJE A PÓŹNIEJ LATA DO OPS LUB NA POLICJĘ MÓWIĄC ŻE TO MĘŻCZYZNA WINNY NIE JEST TAK DO KOŃCA TAK SAMO Z TYMI NIEBIESKIMI KARTAMI TO PORAŻKA
Maciej

Maciej

Przykro jest słuchać i czytać o tego rodzaju przemocy. Trzeba być nie wychowanym egoistą i ostatnim łajdakiem, by w ogóle móc pomyśleć o przemocy wobec bezbronnego dziecka. A przyczynić się do odsunięcia dziadków od dzieci - to już barbarzyństwo. Taki rodzic, który pozwala na przemoc, a drugi, który ją toleruje - to patologia. Nic nie usprawiedliwia podnoszenia ręki czy bicia pasem, targania za uszy, bicia po głowie. Sadyzmem jest też przemoc psychiczna, brak pomocy młodej istocie, tylko groźne nakazy, które mogą powodować jąkanie, moczenie nocne czy depresje, powinny być zgłoszone do odpowiednich władz. Bo skoro za nic się ma "nadopiekuńczość" dziadków, to czas wkroczyć na inną ścieżkę. Jak tu napisał "666"-przemocy wobec oprawcy.
666
+1

666

Jeśli jakiś mężczyzna uderzyłby moją córkę albo wnuczkę, połamałbym mu ręce. Czasami przemoc jest rozwiązaniem.
Margaret
+2

Margaret

Bardzo mi przykro z powodu tej sytuacji. Pokładam wiarę, ufność, że wszystko się unormuje.
Zgadzam się że istnieje przemoc w relacjach dziecko - rodzic. Tylko zbyt sporadycznie jest poruszany ten temat.
Mam nadzieję, że te święta spędzi Pani w gronie rodzinnym i tego Pani życzę. Pozdrawiam
Gośka
+3

Gośka

Oj!!! Jak bardzo ten artykuł przypomina "z życia wzięte" czyli reakcje jakie w domu można spotkać miedzy rodzicem a dzieckiem!!! znam to z autopsji. Dzieci często szukają pomocy w rodzinie. Ta z kolei robi co może. Często konsekwencją takiej pomocy jest odsunięcie rodziny od cierpiącego dziecka. Chciałam pomóc swojej wnuczce. Rozmowy z synem na temat przemocy jw. skończyły się wyrzuceniem mnie z jego domu, szantażem, straszeniem Policją, Sądem ... czyli odsunięciem mnie z jej życia. No, bo może znowu "coś zauważę" i znowu będę wnuczkę broniła? A tego syn już by nie zniósł!!! Jestem przecież nadopiekuńczą babcią. Więc chciałabym aby pedagodzy szkolni wypowiadali się na ten temat na Waszych stronach. A Oni wiele wiedzą.
Znęcanie psychiczne i fizyczne ma miejsce nie tylko w relacjach mąż-żona, ale i dziecko-rodzic. Rodzic "budzi się" wtedy, kiedy dziecko ma podejrzanych kolegów lub ucieka z domu.
Nadchodzą święta... czy znowu spedzę je sama? Tak jak od dwóch lat?
Reklama

  DO GÓRY


Nekrologi. Ślij (bezpłatne) poprzez formularz w zakładce Redakcja.

Co, gdzie, kiedy? Bieżące imprezy i zaproszenia. Organizujesz imprezę? Ślij plakat do nas.