Glucholazyonline.com.pl w Twoim smartfonie!
Masz dla nas temat? Wyślij foto i opis poprzez aplikację mobilną. To najszybszy sposób na dotarcie do czytelników.
Najnowsze wiadomości i informacje o mieście w jednej aplikacji!
Aplikację na smartfony z systemem Android pobierzesz tutaj.
Nie będzie płatnego wejścia na tężnię - mówi nam wicestarosta Nyski, Jacek Chwalenia. - Tężnia działa po staremu. Liczymy natomiast, że ludzie nie będą masowo wchodzić na wyższe kondygnacje, bo im wyżej, tym mniejszy efekt leczniczy.
Po zapowiedziach wprowadzenia płatnego, kosztującego 1 złoty wejścia na wieżę nie zostało już nic, poza około 40-stoma tysiącami złotych, które miały być przeznaczone na system liczenia i poboru płatności. Te pieniądze zostaną przesunięte na rozszerzenie i doposażenie miejsca pod wieżą. To są najcenniejsze dla efektu lecznictwa miejsca - to na parterze jest największe stężenie solanki w powietrzu. Będzie więcej ławek, tak by jak najwięcej kuracjuszy mogło skorzystać z zalet tężni.
Już dziś wieża powinna być ogólnie dostępna do wejścia, gdyby ktoś chciał wejść wyżej. Są jeszcze kłopoty z lampami oświetlenia, które dziwnym trafem, mimo hermetyczności, nabrały wody. Godziny otwarcia pozostają bez zmian - od rana do 20 będzie można wejść na wieżę, natomiast pod wieżą można posiedzieć nadal.
Po perypetiach z legalnością konstrukcji wieża otrzymała już dokumenty zezwalające na użytkowanie, ale jednocześnie powiat musiał wysupłać 25 tysięcy kary od nadzoru budowlanego, za to, że konstrukcja została postawiona bez zezwoleń.